Polska

Pylarz

Witam, dawno tu nikt nie pisał, więc postanowiłem to zrobić, a temat mam dość ważny dla przyszłych sezonów... mianowicie, co zrobić z tym, że Polska reprezentacja przytłacza wszelkie inne w każdych możliwych turniejach (wiem, ze to menedżer POLSKIEJ ligi - ale jednak). Szczególnie widać to po ostatnich wynikach DPŚ/MDPŚ.

Osobiście widzę 2 wyjścia:

a) osobny rozwój dla juniorów polskich (wolniejszy) i zagranicznych
b) modyfikacja limitu obcokrajowców w lidze (być może jego zniesienie)

Zapraszam do dyskusji Smile

Jaro

Jeden i drugi sposób spowoduje to że efekty poznamy dopiero za kilka sezonów. Ja mam za to nieco inny, wprowadźmy KSM do rozgrywek międzynarodowych. W tym celu posłużymy się KSM ligowymi, ustalimy jakiś próg którego nie wolno przekroczyć i szanse z miejsca się nieco wyrównają.

Wilu01

obniżyc ksm w lidze do 41 w nastepnym sezonie oraz do 40 seozn jeszcze pozniej. Da nam to rotacje w skladach i to niezla.Wieksza atrakcja. . zmienic ilosc polakow w skladzie do 2 . senior i junior. reszte zostawic jak jest . niewatpliwie ze wieksza ilosc seniorow promuje polakow ale w ten sposob mozna jakos to wyrownac

AD 2 do tego bym zrobil egzamin mieszany polakow z obco.
powiedzmy 2 terminy jak teraz tylko ze od kazdej druzyny idzi ejeden polak jeden obco
to troche da przetasowanie

Malak

Szczerze - ja bym nic nie robił. Jasne, DPŚ czy MDPŚ jest dość fajnym przykładem dominacji, ale spójrzmy na GP czy IME - tam nie ma mowy o odstających Polakach, jest różnorodność i o to chodzi. Ograniczenia w lidze, sformalizowanie rozwoju zawodników, uzależnienie go od przejechanych biegów i osiąganych wyników uważałem za potrzebne, natomiast kombinowanie w rozgrywkach międzynarodowych, limity, ksmy - to nie tak powinno wyglądać według mnie.

Trzcina

Malak ma sporo racji... Jeśli wprowadzimy osobny rozwój dla polaków (wolniejszy) to już całkowicie ciężko będzie wyszkolić solidnego Polskiego juniora. Bo zdecydowanie łatwiej jest sobie szkolić juniorów obcokrajowych ze względu na to że mają łatwiej zdobywać trofea na własnych podwórkach.

Malak

[26] Russell Newboy (Australia) (90) 10,74
[24] Jerry Westcroft (USA) (89) 9,68
[23] Jeremy Brewster (Australia) (88) 10,86
[23] Przemysław Bycyk (87) 11,00
[22] Szalai Ormos (Węgry) (85) 9,57
[25] Leonid Litvinov (Ukraina) (85) 9,62
[23] Cezary Gorgol (84) 11,24
[24] Lubomir Prucny (Słowacja) (82) 9,44
[27] Aleksander Łoktajew (Ukraina) (79) 10,45
[26] Robert Medson (Australia) (78) 9,89
[29] Michael Jepsen Jensen (Dania) (78) 12,00
[23] Daniel Lima Barbosa (Brazylia) (77) 8,83
[25] Michal Skurla (Czechy) (76) 9,29
[30] Maciej Janowski (76) 8,80
[22] Chris Pallister (Wielka Brytania) (76) 10,33
[36] Fredrik Lindgren (Szwecja) (76) 11,13
[26] Glenn Neal (USA) (75) 8,97
[26] Trygve Leer (Norwegia) (75) 9,23
[27] Artur Czaja (75) 9,62
[24] Bartosz Janusiewicz (75) 12,00
[39] Jarosław Hampel (75) 12,00

Pozwoliłem sobie zrobić taką małą rozpiskę, jak to obecnie wygląda wśród zawodników ze skillem >= 75. Mamy sześciu Polaków (w tym Hampel "na wymarciu"), trzech Australijczyków, dwóch Amerykanów, Ukrainców, jednego Węgra, Słowaka, Duńczyka, Brazylijczyka, Czecha, Brytyjczyka, Szweda (Lindgren też na końcu kariery niestety), Norwega.

Juniorzy:
[19] Petr Rosicky (Czechy) (76) 10,59
[21] Kacper Kupczyński (72) 8,05
[21] Mirko Vukoja (Chorwacja) (71) 6,53
[20] Wojciech Adamski (71) 10,38
[21] Marek Kaszewiak (70) 5,87
[20] Robert Karlsson (Szwecja) (69) 5,53
[19] Łukasz Mastyk (68) 8,16
[18] Robin Morrison (USA) (66) 4,33
[19] Jacob Tronsgaard (Dania) (60) 6,06
[20] Paulo Cardoso (Brazylia) (59) 2,50
[18] Aleksander Aleksandrow (Ukraina) (56) 3,59

Tutaj na pewno bardziej subiektywna, ale jednak rozpiska juniorów, którzy już osiągnęli pewien dobry poziom i powinni dołączyć do grona >75. Nie brałem pod uwagę młodych talentów typu, 16 lat i skill 40+, bo były takie młode gwiazdy, które już przepadały, więc nie ma sensu na razie się nad nimi rozwodzić. Aczkolwiek podejrzewam, że jest to grono głównie obcokrajowców, patrząc na problemy z młodym wychowankiem Polakiem. Niemniej jednak, na tej liście mamy: Czecha, Chorwata, Szweda, Amerykanina, Duńczyka, Brazylijczyka, Ukraińca oraz czterech Polaków.

Wszystko to potwierdza tylko i wyłącznie fakt "rozbicia" narodowego. Są Polacy i Reszta Świata. Ale w żaden sposób nie czyni Polaków lepszymi indywidualnie od indywidualności ze świata. Nie upatrywałbym w tym jakiejś nienormalnej sytuacji, którą należy zwalczać. Polska ma lepszą drużynę - i fajnie, ale zobaczcie, w MŚP złota już nie zdobyła. Przyjdzie moment, że i wyłoni się reprezentacja skłonna pokonać Polaków w DPŚ czy MDPŚ. Mamy tutaj w menedżerze osiągnięte coś niesamowitego - spora część zawodników startowych już zakończyła kariery, jest mnóstwo młodych gwiazd, a gra się wciąż super, o ile nie lepiej. Nie zepsujmy tego dziwnymi ograniczeniami Wink

borek99

Leigh Adams

Jestem za zmianami Wilu
Wink

obniżyc ksm w lidze do 41 w nastepnym sezonie oraz do 40 seozn jeszcze pozniej. Da nam to rotacje w skladach i to niezla.Wieksza atrakcja. . zmienic ilosc polakow w skladzie do 2 . senior i junior. reszte zostawic jak jest . niewatpliwie ze wieksza ilosc seniorow promuje polakow ale w ten sposob mozna jakos to wyrownac

AD 2 do tego bym zrobil egzamin mieszany polakow z obco.
powiedzmy 2 terminy jak teraz tylko ze od kazdej druzyny idzi ejeden polak jeden obco
to troche da przetasowanie

JESTEM "ZA" zmianami Wilu Wink

Jaro

Wilu, Adams, ale w jaki sposób obniżenie KSM w lidze wpłynie na osłabienie Polaków i wzmocnienie obcokrajowców? Status quo zostanie zachowany, tylko każdy będzie musiał się jednego ziomka pozbyć (niekoniecznie Polaka).

Pod tym co Malak napisał mogę się podpisać obydwoma rękami. To że Polacy tacy mocni to sami sprokurowaliśmy. Większość z nas jest "egoistami", myślimy o tym żeby jak najlepszą drużynę klubową zbudować i dlatego wybieramy juniorów z krajów gdzie mają małą konkurencję. Podam na swoim przykładzie. Steuer - Belg, reprezentacja marniutka, Polsce nie podskoczy, ale przynajmniej zbiera punkty za MK i MKJ (w tym sezonie tylko 4 - ale wg skilla mogło być 7), Aleksandrow podobnie - Ukrainiec, zysk punktowy 3+2.

Nie możemy obciąć skillów Polakom z urzędu bo indywidualnie nie będą mieli żadnych szans - w GP przecież nie dominują. Co do modyfikacji limitów nie mam zdania, wg mnie i tak jest mało Polaków 2+1 wystarcza. Za to z juniorami w Polsce coraz gorzej będzie wyglądać, więc za parę sezonów będą w zasięgu, jeśli znajdzie się odpowiednia liczba trenowanych juniorów z innego kraju Smile